Sernik na zimno z musem rabarbarowym czyli pozostajemy w trendzie wiosenno-sernikowo-sezonowym 😁
Foremka 18cm
Spód:
*jajko
*5g żelatyny
*5g mąki łubinowej
*5g błonnika bambusowego
*2g proszku do pieczenia
*łyżeczka oleju MCT
*łyżeczka erytrytolu
Jajko ze słodzikiem ubijamy na jasną pianę, dodajemy olej – mieszamy. Wsypujemy przesiane suche składniki i znowu mieszamy. Pieczemy w 170st przez ok 7-10 min.
Masa serowa:
*200g twarogu z wiaderka
*120g mascarpone
*65g śmietany 30%
*3 łyżeczki żelatyny
*słodzik, ekstrakt waniliowy
Śmietanę podgrzewamy i rozpuszczamy w niej żelatynę oraz słodzik. Sery miksujemy z wanilią, wlewamy gorącą śmietankę nie przerywając miksowania. Masę szybko przekładamy na biszkopt i odstawiamy do stężenia.
Mus i galaretka rabarbarowa:
*ok 650-700g rabarbaru
*łyżeczka masła
*100g wody
*120ml śmietanki 36%
*słodzik
*żelatyna (ok 13g do musu i 7-8g do galaretki)
Na maśle smażymy pokrojony w plasterki rabarbar, wlewamy wodę i dusimy przez ok 15 min. 350g musu blendujemy, podgrzewamy, dodajemy żelatynę i mieszamy do rozpuszczenia. Chłodzimy. Śmietankę ubijamy na półsztywno, delikatnie łączymy z rabarbarem. Przelewamy na warstwę sera – odstawiamy.
W reszcie gorącego rabarbaru rozpuszczamy żelatynę, studzimy i wylewamy na skrzepniętą warstwę musu.
Dekorujemy wg uznania.
.
.
.
